Don’t cookie me! Słówko po angielsku w wersji zrób-to-sam

tworzenie słów po angielsku

W jednym z odcinków czwartej serii Seksu w wielkim mieście Carrie, wściekła z powodu nieprzyzwoitego zachowania swojego przełożonego i jego insynuacji jakoby jej problemy z facetami wynikały z daddy issues, odpowiada:

Don’t cookie me, Freud!

Z pewnością wiele razy usłyszysz o tym, jak bardzo elastyczny jest język angielski. No i masz dowód – verbing. Co to takiego?

Verbing czyli czasownikowanie rzeczowników

Verbing to metoda tworzenia czasowników od innych części mowy – najczęściej rzeczowników, ale niewykluczone jest też np. zamienianie przymiotnika w czasownik – Don’t georgous me!. Czyli mówiąc po ichniemu – czasownikowanie słów. Verbing jest tak stary, jak stary jest sam język angielski, chociażby słowa rain czy thunder są typowymi przykładami czasowników utworzonych od rzeczowników. Podobnie stosujemy teraz message, email, text itp. Zatem nie ma w nich nic dziwnego. Zabawnie jednak, kiedy robimy sobie te czasowniki sami, nie czekając na słownik… I tak przykładowo możemy usłyszeć właśnie Don’t cookie me! – Nie ciasteczkuj mi tutaj!

Zresztą, po polsku robimy dokładnie to samo! Sama regularnie mówię o kanapowaniu w wolnym czasie!

Jak jeszcze można samemu tworzyć sobie nowe słówka po angielsku? Przykładowo poprzez dodawanie róznych końcówek!

Końcówka -ish

Końcówka -ish dodawana na końcu rzeczownika oznacza, że to jest tak jakby takie, w takim stylu. Jest to mocno potoczna forma robienia sobie nowych słówek, ale dająca dużo radości (przynajmniej mi!). Czyli przykładowo: greyish – to szarawy, albo sweetish – słodkawy. Czyli tak jakby, troszkę. I tu możesz zaszaleć, spójrz: catish – kotowaty, bookish – książkowaty i tak dalej. Mało to eleganckie i w słowniku raczej tego nie uświadczysz, ale jest fun.

Końcówka -like

To już przyzwoitsza forma, nawet rzekłabym elegancka. Kiedy do rzeczownika dodasz końcówkę -like, to znów oznacza, że coś jest w danym stylu, tak jakby, ale nie ma tej potoczności, którą ma -ish. Przykładowo, spider-like – podobny do pająka, albo child-like – jak dziecko.

Have fun!

P.S.

A tak przy okazji, pamiętam jak nasz nauczyciel w college’u, Szkot z pochodzenia, przebywając już w Polsce od jakiegos czasu z radością zauważył, że w polskim też działają końcówki i za ich pomocą można zrobić tyle nowych słów, że hej. I nauczył się, że -ówka robi zdrobnienia, na przykład krowa-krówka, sowa -sówka itd. i z przykrością odkrył, że mały żart to nie żartówkażarcik…:(

Lubisz? Udostępnij:
RSS
Facebook
Google+
http://englishake.pl/2016/09/23/dont-cookie-me-slowko-po-angielsku-w-wersji-zrob-to-sam/
Twitter