Kup SOBIE prezent na święta! 8 rzeczy, które pomogą Ci nauczyć się angielskiego w 2017 roku.

prezenty dla fanów angielskiego

Prezenty dla bliskich kupione? No to rewelacja, to teraz bierz się za prezent dla… SIEBIE! Co możesz kupić (albo zrobić!) sobie na święta, żeby w nadchodzącym nowym roku wspomóc się w nauce angielskiego? Any ideas? No to podpowiem:

1.Ładny zeszyt.

Mówię całkiem poważnie. Notowanie słówek na byle jakich kartkach jest demotywujące i wcale nie chce się do tych notatek zaglądać. Więc potraktuj kwestię zeszytu poważnie i wybierz sobie taki, który będziesz po prostu lubić i będziesz mieć ochotę do niego zaglądać.

2. Książka po angielsku.

Czyli po prostu miłe czytadełka tylko że po angielsku. Ja osobiście jestem fanką kryminałów, więc mam na swojej „angielskiej” półce Larssona i Nesbø i powiedziałabym, że to są książki, które średniozaawansowany użytkownik angielskiego da radę zrozumieć. Dla całkiem zaawansowanych polecam gorąco (właśnie, o dziwo, ze względu na świetny angielski i ciekawe słownictwo) książki Elizabeth Gilbert, tej od Jedz, módl się i kochaj (Eat, pray, love). Ja akurat czytałam w Englishu Love story i totalnie uwielbiam tę książkę! Świetna fabuła, no i bardzo dobry, zaawansowany angielski, mnóstwo trudno słówek, więc dla ambitnych 🙂 Ale widząc styl Gilbert myślę, że każda jej książka będzie taka smaczna.

3. Książka do samodzielnego ćwiczenia angielskiego.

Osobiście jestem mega mega fanką propozycji wydawnictwa Edgard – sama korzystałam z nich wielokrotnie i do nauki holenderskiego (czyli od podstaw) i do podtrzymywania swojego angielskiego na przyzwoitym poziomie. Dlatego nawet nie będę Wam polecać żadnej pojedynczej pozycji, tylko przejrzyjcie sobie ich propozycje w temacie angielskiego i wybierajcie do woli, wszystkie są genialne! I dodatkowy plus – są naprawdę tanie, koszt takich książeczek to jest max 30 złotych, ale i za 15-20 można coś ciekawego znaleźć. Gorąco polecam! (A btw. może chcecie recenzję jakąś tych książek? Dajcie znać w komentarzach!)

4. Kalendarz uczący słówek.

Na Amazonie można kupić takie bajerny kalendarz, który do każdego dnia roku proponuje nowe słówko:) Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby samemu kupić sobie ładny kalendarz i na początku każdego miesiąca wpisać 30-31 nowych słówek do nauczenia, po jednym na każdy dzień miesiąca. A może i nawet to będzie skuteczniejsze, bo to będą słówka, które sam/a sobie wybierzesz!

5. Dowolny kurs typu MOOC (Massive Open On-line Course), np. na Courserze

MOOCi czyli kursy on-line są przecudownym patentem na uczenie się nowych rzeczy, w tym także do nauki języka angielskiego. Po pierwsze, znajdziesz na Courserze kursy poświęcone doskonaleniu swojego angielskiego – jak na przykład Speak English professionally opracowany przez Georgia Institute of Technology, albo Grammar and Punctuation zrobiony przez University of California. Oba kursy dopiero co wystartowały (12 grudnia), więc spokojnie można jeszcze dołączyć. Ja ich jeszcze nie testowałam, ale znając inne kursy Coursery jestem pewna, że są genialne. Po drugie, możesz uczyć się czegokolwiek chcesz, tylko, że po angielsku! Ja osobiście robiłam w ten sposób już masę kursów – Writing for young readers, Growing old around the globe, Enhance your career and employability skills… To tylko niektóre i jak widzicie, zakres tematyczny jest gromny 🙂 Te kursy akurat nie są już aktywne, ale jestem pewna, że uda Wam się coś znaleźć dla siebie. Zwróćcie uwagę, że za niektóre kursy oraz za opcje z certyfikatami trzeba zapłacić. W przypadku tych z platnymi certyfikatami, polecam opcję Audit only i wtedy macie dostęp do materiałów kursowych, tylko bez dyplomu. No chyba jakoś to przeżyjecie, co? 🙂

6. Plakat motywujący.

Haha, to jest mój ulubiony podpunkt! Zrób sobie albo kup plakat, który będzie wizualizował Twoje życie, kiedy już nauczysz się angielskiego. Uczysz się angielskiego po to, żeby podróżować? No to już, drukuj w wielkim formacie jakieś wymarzone miejsce na świecie. Uczysz się po to, aby znaleźć dobrze płatną pracę? To może jakiś plakat z hasłem motywującym typu Work hard until your idols become your enemies (nie znam źródła, szukałam, szukałam, ale nie znalazłam 🙁 Ktoś zna?). Niech to będzie coś, co będzie Ci przypominać o Twojej motywacji, więc niech to będzie piękne, mądre i spersonalizowane!

7. Audiobook po angielsku

…który przeniesie Twój English w całkiem nowy wymiar, bo to coś znacznie więcej niż książka. Tutaj jednak musisz nadążać i łapać raz dwa,nie ma czasu na sprawdzanie w słowniku. Zatem jeśli poszukujesz wyzwań, albo Twój angielski jest już na tyle dobry, że książka nie stanowi dla Ciebie wyzwania – to będzie idealny pomysł!

8. Weekend w Londynie.

Mówię całkiem poważnie! Tak na szybko wyszukałam, że lot w obie strony z Łodzi do Londynu da się złapać za 250 złotych plus najtańsze hostelowe opcje noclegowe, jakie znalazłam na Bookingu, to nawet 260 złotych za 2 noce za dwie osoby ze śniadaniami (czyli ok. 65 zł na osobonoc). Czyli w zasadzie licząc z grubsza dałoby się skombinować wycieczkę na dwie osoby na weekend do Londynu za ok. 500 zł + zwiedzanie i wyżywienie. Może nie jest to najtańsza opcja, ale może to być nagroda w wakacje za pół roku bardzo sumiennej nauki angielskiego 😉

Jak Wam się podobają moje pomysły? A może macie własne metody wspomagania się w nauce angielskiego, które moglibyście polecić? Zapraszam do komentowania!

Lubisz? Udostępnij:
RSS
Facebook
Google+
http://englishake.pl/2016/12/18/kup-sobie-prezent-na-swieta-8-rzeczy-ktore-pomoga-ci-nauczyc-sie-angielskiego-w-2017-roku/
Twitter