5 sposobów, jak pisać lepsze wypracowania po angielsku, czyli zaczynamy nowy rok szkolno-akademicki!

jak pisać po angielsku

Zaczyna się nowy rok szkolny/akademicki, a Ty masz plan, żeby wreszcie zacząć błyszczeć z angielskiego? Od czegoś trzeba zacząć, a jeśli jesteś ciekawy, jak pisać po angielsku, to zapraszam do dalszej lektury!

High 5! Przybij piątkę z blogującymi anglistkami!

Nareszcie jest! Kolejna edycja wspólnej akcji blogerskiej po hasłem „High 5! Przybij piątkę z blogującymi anglistkami”! Tym razem temat jakże aktualny, bo pędzimy z poradami i pomocami przydatnymi na początku nowego roku szkolno-akademickiego, czyli… BACK TO SCHOOL, leniuchy! Będzie inspirująco! Każda z nas przygotowała wpis ze swoimi pięcioma pomysłami na bezbolesny powrót do szkoły czy na uczelnię – zarówno z perspektywy nauczyciela jak i z perspektywy uczącego się języka. Jestem przekonana, że każdy znajdzie coś dla siebie! Lista wszystkich blogów biorących udział w akcji wraz z tematami ich wpisów – na końcu posta!

U mnie coś dla tych, którzy sami uczą się angielskiego. Przygotowałam dla Was 5 sposobów jak pisać po angielsku. Czyli mówiąc prościej, jak dostawać piątki za każdy swój esej z angielskiego 😛 Starałam się, aby były to pomysły uniwersalne – adekwatne do każdego rodzaju tekstu, ale też do każdego poziomu zaawansowania. Gotowi? To zapinamy pasy i jedziemy!

1. Najważniejszy jest cel (i treść polecenia!)

Zasada jest prosta – jeśli napiszecie prześliczny, nafaszerowany pięknymi, skomplikowanymi i nawet poprawnie napisanymi konstrukcjami gramatycznymi, ale Wasz tekst będzie nie na temat, to stracicie tylko czas. (Ta zasada powinna zresztą obowiązywać nie tylko w przypadku wypracowań z angielskiego, tylko tekstów wszelakich, ale to już inna historia:P) Zatem pierwszą i najważniejszą (a wcale nieoczywistą biorąc pod uwagę masę tekstów uczniów, które czytałam do tej pory) kwestią jest dokładne przeczytanie polecenia, lub po prostu zastanowienie się, o czym ma być Wasz tekst, jaka jest jego główna myśl. Co więcej, powinniście być nie tylko świadomi tego celu zaczynając pisać, ale też przy każdym kolejnym zdaniu, upewniając się, że odnosi się ono (bezpośrednio lub pośrednio) w jakiś sposób do tematu czy celu Waszej pracy.

JAK NAPISAĆ ARTYKUŁ_

Jak to zrobić w praktyce? Polecam w pierwszej kolejności podkreślić sobie kluczowe fragmenty treści polecenia tak, abyście mieli zaznaczone wyraźnie, co macie zrobić. Jeśli polecenie nie zawiera dokładnych instrukcji, co do tego, o czym ma być tekst, to zastanówcie się i wyłówcie z polecenia, jaki w takim razie ma być cel Waszej pracy. Potem, dobrze jest na marginesie zapisać to sobie swoimi słowami (po polsku). Tak, żebyście od początku mieli 100% ukierunkowania na zadania i pewność, że wiecie, na czym ono polega.

Dla przykładu, przyjrzyjcie się temu poleceniu maturalnemu:

Napisz opowiadanie o nastolatku, dla którego znalezienie pewnej książki stało się początkiem niespodziewanej przyjaźni.

Mimo, że mamy do czynienia z opowiadaniem, więc w zasadzie macie dużą swobodę w tworzeniu, to jednak już w tym krótkim poleceniu znalazły się konkretne wskazówki, co do treści. Bohater musi być nastolatkiem (warto w którymś miejscu tego tekstu wspomnieć, ile bohater ma lat), musi znaleźć książkę (czyli warto pamiętać, aby nie kupił jej sam w Empiku), a przyjaźń, która z tego wyniknęła była niespodziewana (dlaczego bohater się jej nie spodziewał? Kim był jego nowy przyjaciel?). Widzicie? W ten sposób w zasadzie mamy już przepis na co najmniej 3-4 zdania z tego opowiadania!

Zatem pierwszym krokiem, do zmasterowania tego, jak pisać po angielsku, jest określenie celu. A potem?

2. Dobry plan, to podstawa.

Struktura całego tekstu

No wiem, nie zaskoczyłam Was. Ale to jest tak ważne, że lista wskazówek jak pisać po angielsku nie mogła powstać bez tego podpunktu. Jeżeli już rozkminiliście polecenie i wiecie, co koniecznie musi się znaleźć w Waszej pracy, to warto od tych właśnie must have zacząć. Wiecie z pewnością, że każdy tekst powinien trzymać się schematu wstęp-rozwinięcie-zakończenie. Co zawrzeć w poszczególnych częściach? To w dużej mierze zależy od rodzaju tekstu, który piszecie, ale najogólniej można przedstawić to tak:

WSTĘP – o czym będzie Twój tekst? Jaki jest pretekst, do jego napisania?

ROZWINIĘCIE – odniesienie do podpunktów z polecenia/ instrukcji

ZAKOŃCZENIE – wniosek, podsumowanie, o czym był Twój tekst.

Prościzna, prawda? Warto już na samym początku rozpisać sobie plan pracy, wpisując do każdej z tych części konkretne podpunkty, albo kluczowe zdania, które chcecie zawrzeć w swoim tekście. Dzięki temu będziecie mieli pewność, że w ferworze walki z czasem, brakiem weny (albo jej nadmiarem!) popłyniecie i zapomnicie o tym, co najważniejsze (czyli o odpowiedzi na problem postawiony w treści polecenia!).

Przykład: załóżmy, że Waszym zadaniem jest napisanie rozprawki o tym, jakie są plusy i minusy posiadania krokodyla. Wasz plan rozprawki mógłby wyglądać tak:

WSTĘP:

  • niektórzy ludzie decydują się na trzymanie w domu egzotycznych zwierząt, w tej pracy przyjrzę się temu, jakie są wady i zalety posiadania takiego pieszczocha w domu

ROZWINIĘCIE:

Zalety:

  • nikt się do mnie nie włamie
  • będę uchodzić za oryginalną osobę o ciekawej osobowości

Wady:

  • jeśli będę się nim nieumiejętnie zajmować, to może mi zrobić krzywdę
  • duże koszty zakupu i utrzymania

ZAKOŃCZENIE:

  • podsumowując, posiadanie egzotycznego zwierzęcia ma swoje wady i zalety i każdy musi się sam zastanowić, czy według niego jest to dobre rozwiązanie

Topic sentences

Dobra, do tej pory było łatwo, więc pójdźmy o krok dalej. Jeśli chcecie wiedzieć, jak pisać po angielsku spójnie i logicznie, to gorąco zachęcam do zapoznania się z ideą topic sentencesTopic sentence, to jedno zdanie, które podsumowuje albo streszcza treść całego paragrafu. Najczęściej jest to po prostu pierwsze zdanie danego akapitu, które wprowadza czytelnika w temat. Jest przydatne też z tego względu, że potem łatwiej jest określić, w którym momencie powinniście zakończyć ten paragraf i rozpocząć następny. A no wtedy, kiedy to, o czym aktualnie piszecie, nie jest bezpośrednio związane z topic sentence. Popatrzcie na przykład poniżej (dla ułatwienia, jest po polsku, chodzi o to, żebyście złapali ideę).

W dzisiejszych czasach trudno jest znaleźć lojalnych przyjaciół. Życie pędzi tak szybko, że relacje międzyludzkie stają się coraz mniej zażyłe i coraz bardziej przypadkowe. Coraz trudniej znaleźć nam czas na spotkania ze znajomymi, nie wspominając już o długich posiadówach i rozmowach o sensie życia przez całą noc. Co więcej, mniej angażujemy się w sprawy naszych znajomych, wychodząc z założenia, że każdy ma swoje sprawy i nie należy się przesadnie wtrącać w cudze życie.

Rozumiecie ideę? Pierwsze zdanie jest tezą, a każde kolejne jej uzasadnieniem. W ten sposób, cały paragraf brzmi spójnie i sensownie!

3. Zaskocz ich! Czyli piękna gramatyka.

Przechodzimy do konkretów! Tym, czym możesz podbić serca egzaminatorów i nauczycieli jest z pewnością wykorzystanie trudniejszych, ciekawszych struktur gramatycznych oraz nieoczywistego, precyzyjnego słownictwa do opisania swoich przemyśleń.

Tym, co zawsze polecałam swoim uczniom, było spisanie najlepszych, najtrudniejszych struktur gramatycznych, jakie znacie, na karteczce. I to jest zasada uniwersalna, bo bez względu na poziom Waszej znajomości języka, zawsze można znaleźć takie Mount Everesty dla każdego poziomu. Zastanówcie się, jakie czasy ostatnio przerabialiście, jakie struktury itp. Ja na przykład do niemal każdego rodzaju tekstu byłam w stanie wpakować jakąś inwersję stylistyczną. Bo jest piękna, że aż serce mięknie i zawsze dodaje tekstowi +10 do zajebistości. Zatem wypiszcie sobie kilka takich ciekawych struktur, które znacie. Mogą to być np. porównywanie z użyciem as…as…, czas Past Perfect albo Future Perfect, wykorzystanie would rather, jakiegoś zdania warunkowego (najlepiej tego najtrudniejszego, który już znacie!). Mają listę takich, powiedzmy, pięciu struktur, pisząc, pilnujecie, aby w Waszym tekście pojawiły się wszystkie. I w ten oto prosty sposób odpicowujecie stronę gramatyczną swojego tekstu!

Przykład: sprawdźmy, czy powyższe struktury dałoby się zastosować w rozprawce z krokodylem… No jasne, że tak! Zobaczcie!

  • Keeping such an exotic animal at home is safe as long as you follow your vet’s recommendations. 
  • It is possible to find some articles on the Internet showing the examples of people who had known nothing about the animal before they bought it.
  • Next month, my friend will have been an owner of a crocodile for 5 years already. 
  • Everyone would rather avoid meeting a crocodile.
  • If I were to decide whether to buy such an animal, I would consult a vet to know whether it is safe. 

4. Ukwieć swą wypowiedź! Czyli piękne słownictwo.

Instrukcje dla egzaminatorów wszelakich wskazują, aby punktować użycie precyzyjnych sformułowań. O co chodzi? Porównajcie sobie te dwa zdania:

  • Młodzi ludzie lubią oglądać fajne filmy.
  • Nastolatkowie uwielbiają oglądać wciągające swą fabułą kryminały i filmy sensacyjne.

Albo te dwa:

  • Zjedliśmy na mieście i wróciliśmy do domu.
  • Znaleźliśmy wspaniałą, niedawno otwartą knajpkę niedaleko naszego domu i zjedliśmy wyśmienite owoce morza, a potem wróciliśmy do domu taksówką.

Widzicie różnicę między tymi zdaniami? Niby to samo, ale o ileż lepiej brzmi to w drugich wersjach! Co zatem trzeba zrobić, aby tak brzmieć? Doprecyzowywać, dodawać szczegółów i… używać ciekawych słówek!

W przypadku pisania tekstów szkolnych czy na egzaminie, świetnie sprawdza się taka metoda: rzeczownik zawsze z przymiotnikiem (albo krótkim opisem), czasownik zawsze z przysłówkiem. Czyli stosując tę regułę w zdaniu: poszłam do domu zrobimy szybkim krokiem poszłam do domu mojego przyjaciela / domu, w którym nikogo nie było / pustego domu. Co więcej, mega gorąco zachęcam do uczenia się różnych słów na wyrażenie tej samej czynności, czy tego samego wrażenia. Ja wiem, że kiedy znacie słówko hard-working, to niekoniecznie chce Wam się przywiązywać do zapamiętywania słówka diligent, które… znaczy to samo! Ale właśnie po to ten cały wysiłek w uczenie się ciekawych słówek, żeby potem nie pisać, że wszystko jest fajne, dobre, albo złe, tylko wciągające, wyśmienite, wspaniałe, doskonałe, albo wręcz przeciwnie fatalne, okropne, przerażające do szpiku kości itp.

Podpowiem nieskromnie, że fantastycznym źródłem precyzyjnych słówek są wszystkie wpisy na Englishake z działu SŁOWNICTWO. A do nauki ciekawszych zamienników pospolitych słów nie znajdziecie nic lepszego, jak moja fejsbukowa seria #pocotakskoromożnatak!

 Doskonałą metodą na poszerzanie słownictwa jest także… czytanie! Czytaj po angielsku jak najczęściej i jak najwięcej i kolekcjonuj ciekawe słówka i zwroty. A jeżeli jeszcze nie czytałeś nic po angielsku, bo nie wiesz, jak się do tego zabrać, to polecam wpis właśnie o tym, jak nauczyć się czytać po angielsku i maksymalnie powiększać swój zasób słownictwa dzięki czytaniu. [nie ma za co!]

Podsumowując, kiedy macie już gotowy tekst, czytacie go i:

  • wymieniacie wszystkie nudne słowa, na ciekawsze zamienniki
  • do rzeczowników dopisujecie przymiotniki, żeby dokładnie opisać (np. strzelista wieża)
  • do czasowników dopisujecie przysłówki (np. dokładnie przeczytałam)
  • upychacie zaplanowane konstrukcje gramatyczne

5. Powiedz „nie” bylejakości.

Mówiąc prościej – nie oddawajcie tekstu dopóki nie macie chociaż 95% pewności, że nie ma w nim błędów. Pierwsza kwestia – przeczytajcie swoje dzieło i zrezygnujcie z tych konstrukcji i słówek, co do których nie jesteście w 100% pewni, że są poprawne. Zdaję sobie sprawę, że kiedy jest się początkującym użytkownikiem języka, więcej jest tych niepewności niż pewności. Ale mimo wszystko, jeśli czujecie, że pakujecie się na minę używając konstrukcji, którą coś tam kojarzycie, ale nie jesteście jej zbytnio pewni, to… po co to robić? Wiem, że przed chwilą zachęcałam Was do wykorzystywania pięknej gramatyki i pięknego słownictwa, ale zadziałają one tylko wtedy, gdy będą użyte poprawnie. Dlatego przed egzaminem warto jest przypomnieć sobie i wynotować parę takich bajerów, które wykorzystacie w tekście. Powtórzcie sobie kilka ciekawszych konstrukcji i wynotujcie ulubione trudne słówka właśnie po to, żeby potem nie musieć robić tej pracy już w trakcie egzaminu.

Kolejna kwestia, to niechlujstwo. Znów, zdaję sobie sprawę, że czasami nie ma czasu na to, żeby dopieszczać graficznie i estetycznie swój tekst. Co więcej, kiedy pisze się wypracowanie na zajęciach, trudno uniknąć przekreśleń i bazgroł. Ale mimo wszystko warto w miarę możliwości zadbać o to, żeby Wasz tekst był czytelny i wyraźny. Egzaminator i nauczyciel to też ludzie (szok?) i mogą zwyczajnie Was znielubić już na wstępie, kiedy będą musieli się nawysilać, żeby rozszyfrować Wasz tekst. To jest po prostu ludzkie! Więc po co im dokuczać? Zadbajcie o sprawdzenie i poprawienie wszelkich literówek i brakujących przecinków. Niestety, w języku angielskim często trudno rozsądzić, czy dany flopek jest literówką czy błędem językowym. Dlatego zawsze zawsze zawsze zostawcie sobie kilka minut na ostateczne przeczytanie tekstu i wyłapanie tych najprostszych do wyłapania baboli.

I tyle! Mam nadzieję, że moje podpowiedzi sprawdzą się także w Waszych przypadkach! Dawajcie koniecznie znać, co o nich myślicie i jakie są Wasze pomysły na to, jak pisać po angielsku ładnie i mądrze!

Pssst!

Pamiętajcie jednak o bardzo ważnej rzeczy. Metody, których Wam tu napisałam, sprawdzają się w pisactwie szkolno-akademicko-egzaminacyjno-literackim. W prawdziwym życiu – (chociażby w mailach służbowych czy prywatnych) pisze się jednak trochę inaczej – prościej, krócej, mniej kwieciście. Widać to szczególnie wyraźnie na moim własnym zawodowym podwórku, czyli w tekstach naukowych. Jeśli jesteście ciekawi, jak wygląda angielski w artykułach naukowych, to polecam Wam lekturę mojego niedawnego wpisu gościnnego dla Małej Psychologii!

A teraz wisienka na torcie, czyli pozostałe wpisy z akcji High 5! Przybij piątkę z blogującymi anglistkami! Polecam też moje poprzednie wpisy w ramach tej akcji, czyli co nieco o planowaniu nauki do egzaminu oraz gry językowe dla młodzieży i dorosłych.

 Bawcie się dobrze!
Lubisz? Udostępnij:
RSS
Facebook
Google+
http://englishake.pl/2017/08/20/jak-pisac-po-angielsku/
Twitter